piątek, 24 lipca 2015

24/62 - czyli pierwwsze relacje z projektu 62!

Długo zbierałam się do napisania tego posta, ciągły brak czasu, przytłaczający upał i przede wszystkim brak weny. Lecz z racji, że jutro wyjeżdżam i nie będzie mnie 14 dni, pomyślałam, że to już najwyższy czas na opisanie naszych dotychczasowych osiągnięć! :)



A więc co uległo poprawie i nad czym pracowaliśmy?

Pierwszą rzeczą jest oczywiście  AGILITY:
-pracowaliśmy głównie nad obiegiem i slalomem oraz mimo upałów poprawiliśmy prędkość na torze, kłapouchy coraz lepiej radzi sobie ze slalomem, nareszcie! :)


Drugą rzeczą jest PAKOWANIE:
-zakupiliśmy piłkę gimnastyczną o kształcie "tic-tac'a" i od razu zabraliśmy się do pracy. Spaniel bardzo mnie zaskoczył, ponieważ już na pierwszym treningu bez żadnego problemu wskakiwał na piłkę. Jestem bardzo zadowolona i dumna i już planujemy zakup następnej piłki aby nieco utrudnić rudemu sprawę :)


Kolejna rzecz to wcześniej nie planowana PRACA Z KLIKEREM:
-nie sądziłam, że Pluto tak szybko załapie o co chodzi z magicznym klik, stopniowo coraz bardziej wprowadzamy go w nasze ćwiczenia głównie na piłce.

Następna rzecz to SZTUCZKOWANIE:
- a więc tutaj głownie planowana praca nad vault'ami i początki świadomości zada czyli cofaj, jak na razie idzie nam zaskakująco dobrze :) I dopracowaliśmy skok na plecy na prostych nogach :D





I kolejną rzeczą są ZABAWKI ZAMIAST SMAKÓW:
-tu także idzie nam stopniowo coraz lepiej, głownie dzięki ukochanemu szarpakowi :D

Ostatnia rzecz to DŁUGIE SPACERY:
-czyli głownie wieczorne spacery osiedlowe i parkowe oraz wieczorne rolki to to co kochamy! Cały cas staram się także przełamać na poranne spacery, aczkolwiek 5.00 to nie moja pora, jednak może jak wrócę uda mi się przełamać.

Przy okazji przepraszam za brak systematyczności, następny post o projekcie także będzie z poślizgiem, ponieważ zaraz po 14 dniowej nieobecności znowu najprawdopodobniej wyjeżdżam na tydzień :(

W ramach rekompensaty krótki filmik relacjonujący urywek naszej pracy :)



A Wam jak idzie projekt 62? Koniecznie chwalcie się w komentarzach i zostawiajcie linki do swoich blogów, na pewno zajrzę :)

Pozdrawiamy,
A&P

12 komentarzy:

  1. Mnie już ten projekt nie dotyczy, jestem na trochę innym etapie ;-) Bardzo mi się podoba jak ćwiczysz z psami. Filmik świetny!
    Pozdrawiamy
    Shusha Schroniskowy Spaniel

    OdpowiedzUsuń
  2. No widzę , że świetnie idzie Wam projekt również dopracowujemy valuty
    Powodzenia i pozdrawiamy !
    http://bobikowaty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. My również bierzemy udział w projekcie i mamy kilka postępów :) Też dopracowujemy nad vaultem i ćwiczymy nad mięśniami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję! My też uczymy się wskakiwania na plecy. ;) No i też bierzemy udział w projekcie. :D
    Pozdrawiamy,
    reksio-the-dog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety nie biorę udziału, gdyż nie mam chęci ani motywacji... Zresztą byłam na długim wyjeździe, przez co za dużo byśmy traciły.
    Super Wam idzie, a filmik epicki! :D

    Pozdrawiamy,
    Monia i Roxi,
    http://psie-perypetie.blogspot.com/ :).

    OdpowiedzUsuń
  6. My też bierzemy udział w projekcie, ale ze względu na to że troszkę mamy inne zasady u nas na blogu znajdzie się pod nazwą #BW. Może zajrzycie? A wam całkiem dobrze idzie, no i gratulujemy postępów! :)

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Biscuit life

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulujemy postępów ! Oby tak dalej :) Chciałabym z Norisem ćwiczyć wchodzenia na piłkę, ale jest to niemożliwe (no chyba, że chcę żeby pękła za pierwszym wskoczeniem ...).
    Klikera używamy od roku i wiele mu zawdzięczamy. Rudy znacznie szybciej się z nim uczy :)
    Filmik wyszedł genialnie * o * Masz super nerkę (Boże, ale to brzmi xd), gdzie ją kupiłaś ??

    Zapraszamy na nasze podsumowanie ^^
    http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/2015/07/2562-powoli-powoli.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten projekt to bardzo fajna sprawa ;) Gratuluję postępów, no i oby tak dalej :D

    | www.mundkowaferajna.blogspot.com |

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję postępów i powodzenia w dalszej pracy! Mi nawet dołączenie by nie pomogło, bo ja potrafię tylko i wyłącznie zmobilizować się sama i nawet taka "grupa wsparcia" by mi nie pomogła. Jednak zapraszam na bloga. :) Ulubiony moment filmu i bohater chłopiec trzymający hula-hop! :D My slalomu uczymy za ręką, ale jesteśmy już na takim poziomie, że Kajko robi to już tylko przy małych pomocach w formie lekkich machnięciach ręki, ale jego szybkość i siła powodują, że nasz (już nie) prosty slalom z Biedronki się wykrzywia i po przebiegnięciu pojedynczym jest taki jak u Was na filmiku. xd

    http://kaikobot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję postępów! Oby tak dalej! :D
    Zapraszam do nas http://gajasoniasara.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem mile zaskoczona, jak dobrze Wam idzie. :)
    Ja z moją sunią mamy ,,lekkie" opóźnienie co do projektu i idzie nam dobrze tylko w przydomowym ogrodzie, natomiast praca poza domem to zupełnie inna bajka. Psa interesuje wszystko, tylko nie to, co powinien w danym momencie zrobić.
    Ale właśnie dzięki takiej motywacji dostajemy wielkiego kopa energii i podchodzimy do pracy z większym zapałem. A przynajmniej ja. :)

    Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga,
    ruby4x4.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń