Jak już wspominałam na fp, przedwczoraj napadła mnie wena i postanowiłam zrobić pierwszy raz w życiu koziołek dla Pluta, ponieważ wiecie lub nie, że już od dłuższego czasu zmagamy się ze sztuczką trzymaj, zawsze było coś 'bardziej' potrzebnego, najczęściej posłuszeństwo i trzymanie schodziło na drugi plan. Niepodważalne jest też to, że jest to komenda, która sprawia nam dużą trudność, ale powoli do celu :)
Przejdźmy do koziołka. Na pierwszy rzut oka może niezbyt łady, ale funkcjonalny, bardzo męski, modny, praktyczny dość wytrzymały koziołek :D Lekki zrobiony z filcu, idealny na początek. Zszyty nitką oraz sklejony NIETOKSYCZNYM klejem.
JAK ZROBIĆ?
Potrzebne będą:
- 1-3 arkusze filcu (w zależności od wielkości koziołka, w naszym przypadku 2)
-nitka, igła,
-nietoksyczny mocny klej.
4. Jeden arkusz zwiń w "rurkę", a następnie zszyj wzdłuż krawędzi jw.
5. Koniec rurki posmaruj klejem, a następnie przyklej na środek jednego z kwadratów, to samo z drugim końcem i ready ;)
JAK ZAREAGOWAŁ PLUTO?
A no nauka od razu 100 razy lepiej szła, sama byłam zdziwiona postępami jakie poczyniliśmy w przeciągu dwóch dni dzięki magii tego kozła :D Nie mam pojęcia dlaczego, ale moje niekoniecznie piękne handmade'owe rzeczy zawsze przypadają spanielowi do gustu. Może jeszcze nie jest idealnie, ponieważ Plu często puszcza zbyt szybko, ale to i tak dużo, że potrafi już utrzymać go w pyszczku na minimum trzy sekundy. Jeszcze przed nami trochę pracy, ale jeśli wszystko nadal będzie szło tak gładko to do końca miesiąca sztuczka będzie perfekt, a jak wiecie jest do bardzo przydatna komenda, w szczególności do zdjęć. Na pewno stworzę jeszcze kilka takich koziołków, a później przejdziemy na wyższy poziom czyli koziołki drewniane, ale jak na razie z cięższymi przedmiotami jest trochę problemu. Albo dzisiaj móżdżek świetnie się spisał, albo koziołek jest magiczny, obstawiam raczej to drugie :D Więc dzisiaj pełna duma zarówno z rudaska jak i z siebie :))
Do następnego wpisu
A&P
Strasznie długi wam wyszedł ten koziołek :D
OdpowiedzUsuńOdrobinkę tak, ale sama rozumiesz pierwszy koziołek w życiu :P
UsuńJakim klejem to skleiłaś?
OdpowiedzUsuńPelikan pelifix stick :)
UsuńFajny koziołek! My też mamy problem z tą sztuczka, ale cwiczymy i cwiczymy :)
OdpowiedzUsuńmaniolowo.blogspot.com
Po pierwsze: Piękny wygląd <3 Cudowny !
OdpowiedzUsuńPo drugie: Koziołek genialny :D Super wykonany- tylko te "męskie" kolory xd Muszę taki zrobić, bo też Nam nie idzie "trzymaj".
Po trzecie: Gratuluję postępów ^^ Oby tak dalej. Oby Nasz koziołek też był taki "magiczny" ;)
http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/
Świetny wam wyszedł, tylko trochę długi xd Nie długo zabieram się do roboty ;)
OdpowiedzUsuńSuper wam wyszedł ! Też popróbuje takie zrobić.
OdpowiedzUsuńswiatmoichzwierzakow.blogspot.com
Swietny! Troche chyba za długi ale bardzo fajny! :)
OdpowiedzUsuńMY BLOG
Super! I ja musze taki zrobic, bo fajnie wyglada. :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńTworzenie produktów hand made może być świetną zabawą. Możemy tworzyć rzeczy nie tylko piękne które budzą zazdrość każdej osoby ale funkcjonalne. Proszę spojrzeć powyżej dzieło rękodzielnicze i jednocześnie zabawka dla ukochanego psa która nie tylko zajmuje jego czas ale uczy. Zapoznajcie się również z innymi dziełami na : https://artistroom.pl/
OdpowiedzUsuń